Dzisiaj rano zachmurzyło się, ale nie
padało postanowiliśmy więc pojechać na Cabo de Roca - najdalej
wysunięty na wschód przylądek Europy. Z za chmur wyszło nawet
słońce i widoczność była dość dobra.
Droga na Wikiloc
Potem wybraliśmy się do
Mafry. Monumentalnego zamku o dużej ilości komnat. To co
udostępniono do zwiedzania to tylko część, ale i tak dość długo
chodziliśmy po niekończących się korytarzach.
Największe
wrażenie zrobiła na mnie biblioteka.
Z Cabo de Roca do Mafry na Wikiloc
Z Mafry na kamping na Wikiloc
Spacer brzegiem morza
zakończył nasz dzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz