Postanowiliśmy że nie będziemy
jechać na południowe wybrzeże Portugalii bo jak stwierdził mój
syn tam są tylko plaże i dużo ludzi. Przekroczyliśmy wiec granicę
Hiszpanii w Badajoz i dotarliśmy do Sewilli. Niestety tutaj spotkała
nas niemiła niespodzianka. W automapie ustawiliśmy punkt docelowy jako kemping w
Sewilli ale okazało się, że była to jedna z uliczek w mieście i nawet nie jakiś punkt charakterystyczny. No ale ponieważ
byliśmy już w mieście zaparkowaliśmy auto na jakim podziemnym
parkingu i poszliśmy zwiedzać zabytki. Najpierw dotarliśmy do
katedry
a potem wzdłuż rzeki doszliśmy do Plaza de Espania.
Stamtąd rzut oka na wieżę
i idziemy na parking ten kosztował nas
9 euro.
Droga z Evory do Sewilli na Wikiloc
Teraz trzeba znaleźć kamping. Ustawiamy więc jakiś w
automapie. Ma leżeć nad morzem, ale jak dojechaliśmy na miejsce
okazało się, że to wąska uliczka między domami. Na
poprzednim skrzyżowaniu zobaczyliśmy znak kierujący do kampingu -
postanowiliśmy więc jechać wg jego wskazań. Minęliśmy kilka
rond i na którymś z kolei znaki się skończyły i nie wiedzieliśmy
gdzie jechać. Wróciliśmy do miasteczka i zobaczyliśmy, że na
jednym z parkingów stoją kampery. Zapytaliśmy się
ludzi którzy tam stali o kemping. Nikt nie mówił po angielsku, ale
po próbie wytłumaczenia nam, dość skomplikowanej jak się później
okazało drogi po hiszpańsku, jedna z pań poszła po telefon i znalazła nam na
stronie internetowej koordynaty GPS, które wpisaliśmy do naszej nawigacji. Bez jej pomocy nigdy nie znaleźlibyśmy tego
kempingu bo dojeżdżając do niego jeszcze na metr przed nim nie
widzieliśmy go. Na szczęście były miejsca i mogliśmy na nim
zostać. Koszt 30 euro za noc.
Z Sewilli na kamping na Wikiloc
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz